Klubokawiarnia Żółty Młynek (Rybnik ul. Św. Jana 2). Start o 19-tej. Wstęp wolny!
Podróżując już wcześniej po Azji jadąc do Wietnamu i Laosu miałam mieszane uczucia, zastanawiałam się czy będzie tam jak w Tajlandii czy nie. W końcu Wietnam bardziej kojarzy nam się z wojną. Kraj ten zaskoczył nas bardzo pozytywnie. Jest kolorowo, ludzie mili (choć w większych miastach zawsze znajdzie się ktoś kto chce nas oszukać) i panuje tu wieczny chaos. Laos natomiast był dla nas wybawieniem po hałaśliwym Wietnamie. Panuje tu spokój i ludzie jakoś tak bardziej wyluzowani.
Justyna Kuśka - lubi podróże te małe i te duże, nie tylko takie z plecakiem (Afryka, Australia i 3 x Azja) ale i te rowerowe (największe osiągniecie to podróż z domu do Rzymu). Lubi też wędrówki górskie teraz dodatkowo z małym czteronożnym futrzakiem. Zawodowo ratowniczka na basenie.