Facebook Kanał YouTube Instagram
Formularz wyszukiwania
Oferta artystyczno - edukacyjna 2025 22026, po lewej dużu żółty wykrzyknik a po prawej trzy  zółte wykrzykniki ułożone poziomo
po lewej mężczyzna z gitarą śpiewa, występ sceniczny; po prawej na fioletowym tle informacje o seansie
uwaga casting do grupy teatralnej dziwadło. Informacje o naborze, w komiksowej stylistyce
Baner promujący spektakl "W Rybim Mieście czyli historia palcem po wodzie pisana. Po lewej na białym tle informacje o datach premiery i prapremiery (27.09 o 17:00 i 28.09. o 15:00) oraz ceny biletów (30 i 20 zł)
baner do spektaklu po lewej postać na rowerze, po prawej informacje: 9.11.2025 11:00 i ceny biletów: 35 zł i 30 zł
Śpiąca królewna, bajki baletowe, na różowym tle baletnica, w prawym dolnym rogu napis: Piotr Czajkowski. 11.10 o 10:30 dzieci 0-12 lat a o 13:30  dzieci 0-12 lat
na różowym tle kobiety z kwiatami na głowie, po prawej dla dorosłych, śpiąca królewna 2.0, 11.10. godz. 18:30

PODRÓŻE W NIEZNANE w Żółtym Młynku - 27 listopada 2018 r. o godz. 19-tej.

2018-11-26

Marcin Chałupka - „Armenia i Gruzja - bez planu przez Sakartvelo i Hajastan”. Żółty Młynek (Rybnik ul. Św. Jana 2). Wstęp wolny!

Armeniaczyli Hajastan jak mówią miejscowi. Kraj u podnóża Araratu, mitycznego miejsca gdzie wedle wierzeń zatrzymała się Arka Noego. Kraj, który wraz z Gruzją i Azerbejdżanem, tworzą region zwany Zakaukaziem. Ojczyzna Ormian w której można się zakochać, ale nie jest to miłość od pierwszego wejrzenia. Ormianie to ludzie bardzo serdeczni, pomocni, jednak ogromnie skryci i niełatwo otwierający się na innych ludzi. Zupełnie rożni od Gruzinów, swoich najbliższych sąsiadów. Sąsiadów tak bliskich, których tak samo dużo łączy jak dzieli. Ale oba narody kojarzę z jednym, ogromną miłością do życia, rodziny i swojego kraju. Niby banał, ale będąc tam, nikt nie traktuje tych wartości, jako puste słowa. To swego rodzaju mantra...

 

 

Gruziński Kac Vegas.

 

Bo w Gruzji, kultura picia jest...i basta. Pije sie oczywiście wino, ale również, albo może przede wszystkim czaczę. Czacza to gruziński samogon (nigdy nie mów Gruzinowi, że to samogon bo się obrazi). Pędzony jest ze wszystkiego, ale przede wszystkim z winogron a raczej z tego co zostaje z produkcji wina... Gdy kulturę picia połączymy z zamiłowaniem Gruzinów do upijania przyjezdnych oraz do naszej ułańskiej fantazji, to mamy przepis na Kac Vegas, a raczej Kac Sakartvelo. Pierwsze ofiary czaczy poznałem już ledwie kilka godzin po wylądowaniu w Kutaisi... Kilka godzin później siedzieliśmy w trójkę na tarasie i planowaliśmy dalszą trasę, bo każdy z nas przyjechał tu bez planu. Czacza łączy ludzi. Zatem Gaumardżos.

 

 

Marcin Chałupka - rocznik 78, muzyk, dziennikarz, a obecnie fotograf. Od niedawna również podróżnik. Zapatrzony na wschód. Autor wystawy “Gaumardzos Sakartvelos” oraz książki pod tym samym tytułem.

rybka.rybnik.eu rybnik.eu Karta seniora Karta dużej rodziny
zamknij